Dlatego propagujemy szczepienia, badania profilaktyczne, kiedyś każdy musiał robić okresowe prześwietlenia płuc, by wcześniej wykryć zagrożenie gruźlicą. Jednak czy nie tak samo potraktować terapię chelatową? Wiadomo że dla określonej grupy wiekowej i określonych uwarunkowaniach miażdżyca to choroba powszechna dotykająca dużej części społeczeństwa. Czy czyszczenie żył tę metodą to nie swoiste zabezpieczanie przed pojawieniem się chorób wieńcowych, serca, czy nawet kostnych. Metoda jest dość popularna w USA i tak jest tam traktowana. Szkoda że u nas nie jest stosowana masowo a jedynie przez wyspecjalizowane placówki medyczne :
http://www.pulsmed.com.pl/document.php?id=95&pageNo=3&ctgSelect=2&module=menuTree.